Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#league of legends


Nowy cinematic Riot Games.
Jak nie lubisz lola, scrolluj dalej. Wrzucam bo jest ładnie zrobiony. Jest mroczno, Leona dostaje z ulti od Darka.
Zapraszam do oglądania w HD

Po tagach nie znalazłem.

Nastolatek aresztowany za teksty na czacie League of Legends

z................5 • 2013-06-29, 15:23
Slowbota to jeden z tych dni, gdzie newsy płyną wolniej, a my możemy znaleźć kilka chwil na uczenie się na cudzych błędach.
Justin Carter przebywa w areszcie od marca po tym, jak w lutym tego roku w trakcie partii w League of Legends rzucił żartem na czacie gry. Po tym, jak jeden z graczy nazwał go szalonym, Carter odpowiedział: "No ta, w głowie mam całkiem nieźle nawalone. Pójdę urządzić sobie strzelaninę w szkole pełnej dzieciaków, po czym będę zajadał się ich wciąż bijącymi sercami". Sprawy nie wyratował nawet fakt, że zaraz po tej wiadomości Carter dopisał "lol" i "jk", a więc dwa wyrażenia oznaczające kolejno śmiech i "żartowałem".

Sprawa nabrała tempa, kiedy pewna Kanadyjka zobaczyła wiadomość gracza i zdołała (jak one to robią, tego już nie wiemy) ustalić jego adres. Jak się okazało, Carter mieszka obok podstawówki, w efekcie czego został wykonany odpowiedni telefon na policję. Jak podaje The Daily Caller, źródło całej wiadomości, młodzieniec przebywa w areszcie od marca, przez co zmuszony był świętować swoje 19-te urodziny w więzieniu.

Justin Carter z Texasu został oskarżony o groźby wykonania aktu terrorystycznego, przez co grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności. Oczywistym jest, że zwiększona wrażliwość nawet na idiotyczne teksty tego typu została nadszarpnięta ostatnimi strzelaninami w szkołach na terenie Stanów Zjednoczonych, ale Carter nie mógł o tym wiedzieć, bo nie interesuje się wiadomościami i ani ich nie czyta, ani nie ogląda.

Jeśli macie ochotę pomóc biedakowi, to ruszyła petycja z prośbą o wypuszczenie gracza przez władze, opierająca się o pierwszą poprawkę konstytucji Stanów Zjednoczonych.

Nieco przerażającym jest fakt, że sarkazm, niezależnie od tego jak daleko się posuwa i jak bardzo wyraźnie go oznaczymy, może zapewnić komuś więzienie. Z drugiej strony nie spodziewałbym się niczego innego w momencie, gdy cała Ameryka, jeśli nie cały świat, w obliczu strzelanin w szkołach na przestrzeni ostatnich kilku lat stara się zabezpieczyć przed ewentualną tragedią. Jeśli Carter naprawdę nie słyszał o strzelaninach w podstawówkach, to trafił mu się wyjątkowo przykry zbieg okoliczności.

Dzieci, czytajmy książki. Na wszelki wypadek.

Koleś z Zespołem Touretta gra w LoL'a

w................r • 2013-04-29, 21:56
Dobrze nam już znany kolega z zespołem Touretta próbuje swoich sił w LoL'u i trzeba przyznać, że idzie mu całkiem nieźle, jego kanał to czekoladowe hantle widziałem, ze ma tez fanpage'a na fejsie

Koreańczycy...

a................1 • 2012-12-17, 0:15


ciekawe czy wiedza, co robią =D
W kafejce internetowej, w której grał ten nieboszczyk, było około 30 osób. Żaden z nich nie zareagował, bo żaden nie był świadomy, że od kilku godzin Tajwańczyk siedzi nieruchomo w fotelu (z wyciągniętymi rękoma) i nie żyje.

Wiadomo, że wcześniej spędził on 23 godziny w League of Legends. Wszystko dlatego, że tajwańska wersja miała w ostatnich dniach spory bonus do expa.

Nie wiadomo, co było powodem śmierci, ale podejrzewa się ukrytą chorobę. Bądźmy szczerzy – 23 godziny grania to nic wielkiego dla typowego no-life’a.





źródło

[ Komentarz dodany przez: angel: 2012-02-06, 01:20 ]
jest i film - dobrze, że z napisami